Niejednokrotnie sporu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za wypadek komunikacyjny nie da się zakończyć w sposób polubowny. Jeżeli mamy poczucie, że po wymianie szeregu pism przyznane przez ubezpieczyciela świadczenie wciąż jest za niskie, warto skierować sprawę do sądu. Do procesu należy jednak odpowiednio się przygotować. W jaki sposób? Na to pytanie odpowiadamy w naszym artykule.
Dowiedz się więcejKoszty sądowe
Przede wszystkim do sprawy sądowej należy przygotować się finansowo. Pierwszym wydatkiem, jaki pojawi się na drodze poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym jest opłata od pozwu. Zgodnie z ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – w sprawach o prawa majątkowe pobiera się od pisma opłatę stałą ustaloną według wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia. Sprawa o odszkodowanie i zadośćuczynienie za wypadek komunikacyjny niewątpliwie jest sprawą o prawa majątkowe. Suma dochodzonego przez poszkodowanego odszkodowania i zadośćuczynienia będzie natomiast stanowiła wartość przedmiotu sporu. W zależności od wartości przedmiotu sporu opłata od pozwu wyniesie zatem:
– do 500 złotych – opłata w kwocie 30 złotych;
– ponad 500 złotych do 1500 złotych – opłata w kwocie 100 złotych;
– ponad 1500 złotych do 4000 złotych – opłata w kwocie 200 złotych;
– ponad 4000 złotych do 7500 złotych – opłata w kwocie 400 złotych;
– ponad 7500 złotych do 10.000 złotych – opłata w kwocie 750 złotych;
– ponad 15.000 złotych do 20.000 złotych – opłata w kwocie 1000 złotych.
W sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przekracza kwotę 20.000 złotych pobiera się opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, ale nie więcej niż 200.000 złotych.
Zwolnienie i inne koszty
Oczywiście możliwe jest uzyskanie zwolnienia od ponoszenia kosztów sądowych, ale trzeba wykazać, że sytuacja majątkowa powoda rzeczywiście uniemożliwia poniesienie tych kosztów bez uszczerbku dla utrzymania siebie lub swojej rodziny. W praktyce zatem należy przedłożyć w Sądzie zaświadczenia o zarobkach, PIT-y i inne dokumenty potwierdzające stan finansów poszkodowanego.
W przypadku wygranej z ubezpieczycielem Sąd zasądzi na rzecz poszkodowanego koszty sądowe, w tym opłatę od pozwu, koszty zastępstwa procesowego oraz inne poniesione w toku procesu koszty. Tak czy inaczej trzeba się przygotować na to, że pewną kwotę będzie trzeba najpierw wyłożyć z własnej kieszeni, w tym właśnie opłatę od pozwu, koszty pełnomocnika oraz ewentualne zaliczki na opinię biegłego.
Dowody
Wygrana w procesie z ubezpieczycielem zależy w dużej mierze od przedstawionych w sprawie dowodów. Warto zatem skompletować wszelkie dokumenty potwierdzające zaistnienie szkody oraz jej rozmiary. Jeżeli w wyniku wypadku uszkodzeniu uległ samochód, warto przedłożyć chociażby notatkę policyjną ze zdarzenia oraz kosztorys naprawy. W przypadku szkody na osobie, czyli doznanych obrażeń, należy natomiast dysponować takimi dokumentami, jak historie choroby z placówek medycznych lub szpitala, wyniki badań, opinie lekarskie, skierowania na dalsze leczenie specjalistyczne, kopie zwolnień lekarskich, zdjęcia doznanych obrażeń oraz wszelkie rachunki dokumentujące poniesienie wydatków z tego tytułu. Kluczowe dla rozstrzygnięcia będą także zeznania powołanych świadków oraz zeznania samego poszkodowanego.