Najpoważniejszą dolegliwością, z którą z reguły spotykamy się w przypadku stłuczki – drobnej kolizji drogowej – jest uszczerbek materialny. Po wypadku pozostajemy bowiem bez samochodu lub z uszkodzonym pojazdem. Posiadając droższe auto z kolei często nie stać nas, żeby „od ręki” wyłożyć pieniądze na naprawę. Chcemy zatem jak najszybciej uzyskać odszkodowanie od ubezpieczyciela.
Jak długo czekać na pieniądze z ubezpieczenia?
W pierwszej kolejności należy zajrzeć do obowiązujących w tym zakresie przepisów prawa. W odniesieniu do ubezpieczeń obowiązkowych problem ten reguluje art. 14 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Przepis ten reguluje kwestię, jak długo czekać na pieniądze z ubezpiecznia. Zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Natomiast jeżeli w tym terminie nie było możliwe wyjaśnienie wszystkich okoliczności, w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie.
Wyjątek od zasady
W zakresie wyżej wymienionej zasady istnieje jeden wyjątek. Przekroczenie terminu 90 dni jest możliwe wtedy, gdy stwierdzenie odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeniowego lub określenie wartości szkody uzależnione jest od toczącego się postępowania cywilnego lub karnego. Niekiedy jednak istnieją inne powody, dlaczego ubezpieczyciel opóźnia wypłatę odszkodowania. Do Rzecznika Finansowego co roku wpływają skargi związane z niedochowaniem obowiązujących terminów spełnienia świadczenia. Z raportów możemy dowiedzieć się o najczęstszych przyczynach zwłoki wynikających z nieprawidłowości prowadzenia postępowania likwidacyjnego przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Na pytanie o to, jak długo czekać na pieniądze z ubezpieczenia, należy zatem odpowiedzieć, że kwestia ta może zależeć od wielu różnych czynników. Co do zasady jednak, jeżeli sprawa nie budzi wątpliwości zarówno sprawcy, jak i poszkodowanego, możemy się spodziewać przelewu w ciągu kilku tygodni.